Ta prześliczna Panna Młoda to moja koleżanka – Gosia. W Dniu Ślubu Gosia postanowiła być księżniczką – i tak właśnie wyglądała w sukni jak z filmu Disneya i w długim, delikatnym jak mgiełka welonie. Gosia ma delikatną buzię o porcelanowej cerze, lśniące, ciemne włosy i wielkie, błękitne oczy. I to właśnie te oczy postanowiłam przede wszystkim podkreślić w ślubnym makijażu. W jasnych
W sobotę miałam przyjemność malować do Ślubu moją koleżankę, Anię oraz jej Druhny (ufff, trochę się napracowałam!). Ania jest brunetką o lśniących włosach, porcelanowej cerze i uśmiechu hollywoodzkiej gwiazdy. W Dniu Ślubu była ubrana w piękną suknię z koronkową górą i zwiewnym dołem. Włosy miała elegancko spięte. Postanowiłyśmy, że głównym akcentem ślubnego makijażu Ani będą jej usta – ciemna czerwień
A to sesja niesamowitej fotografki Kasi Niwińskiej, czyli Katherine Anne. Przed obiektywem prześliczna modelka Melka Kowal. Żeby podkreślić jej egzotyczną urodę użyłam żywych, zdecydowanych kolorów – czerwień na usta, a pomarańcz, fiolet i turkus na powieki. Te kolory nawiązują też do różnobarwnych, wesołych pasemek w pięknych włosach Melki. Fotografie: Katherine Anne Model: Melka Kowal Hair: Wojtek Kasprzak Make-up: Anna Kołodziejczyk
Dzisiaj miałam przyjemność malować wyjątkowe dziewczyny, mianowicie uczestniczki zawodów Bikini Fitness. Ależ one mają ciała! Jednak o ciała zadbały same za pomocą odpowiedniej diety i treningów. Ja natomiast miałam zadbać o ich makijaże. Od razu powiem, że makijaż sceniczny rządzi się swoimi prawami, mianowicie musi być mocniejszy od codziennego czy nawet wieczorowego. Dlaczego? Z bardzo prostego powodu. Osoba stojąca na
Po dwóch dobrych latach Dream Factory na ulicy Michałowskiego nadszedł czas na przeprowadzkę… Na zdjęciach: ostatnie chwile Zeberki na Michałowskiego.
Ufff, co to był za dzień Zaczął się pracowicie o poranku, a potem… było coraz bardziej pracowicie Z sesji wróciłam do domu jak po porządnej imprezie, bo koło 4 rano A bawiłam się… tez jak na imprezie! To znaczy było w pełni profesjonalnie, ale atmosfera była od początku do końca świetna, a ludzie, z którymi pracowałam – niesamowici! Zresztą sami zobaczcie!